25.01.2004 18:36

Prowadzę kursy przedmałżeńskie. Podbijam pieczątki za kursy. Nie przyszedł ksiądz na wykład i podbiłem młodym za ten wykład. Przecież nie przyjdą drugi raz. Czy mam poważną odpowiedzialność za to? Co miałem zrobić?

Odpowiedź:

Chyba trzeba było zapytać owego księdza co w takim wypadku zrobić...
Albo przynajmniej potem go poinformować...

red.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg