Michał 16.01.2004 20:33
Szczęść Boże.
Około 2 tygodnie temu wysłałem e-maila z pytaniami, na które nie dostałem odpowiedzi, czy da się sprawdzić czy mój e-mail doszedł??
Gnębi mnie pewna rzecz - a mianowicie ksiądz na kazaniu mówił, że Bóg żyje w każdym z nas, i mam pewne obawy - odnośnie tego czy Bóg istnieje naprawdę (w innym świecie tj. niebie), czy Bóg też istnieje w naszych myślach (że sami go sobie stworzyliśmy). Bardzo boję się śmierci, obawiam się że jak umrę to nie będzie już nic. Że będzie to stan podobny do stanu, kiedy człowiek śpi - do czarnej otchłani, pustki, nicości. Jakie są dowody, GWARANACJA że tak nie jest. Dlatego mam jeszcze jedno pytanie do osoby, która odczyta tego e-maila - i nie musi ona na nie odpowiadać - czy też ma takie obawy, czy na 100% jest pewna, że po śmierci istnieje życie - bez lęku, obaw, chorób, zła i bezrobocia itd...
Ponadto ksiądz na kazaniu mówił, że ludzie traktują chrzest jako tradycję, że nie wiedzą po co chrzest jest. I czy dobrze myślę, że ludzi chrzci się z powodu tego, że pierwsza para ludzi Adam i Ewa (skąd wiadomo, że mieli polskie imiona???) popełniła pierwszy grzech przeciw Bogu, i w czasie chrztu przepraszamy Boga za ich zły czyn.
Dodatkowo nie rozumiem następnej rzeczy, że gdyby pierwsi ludzie nie zgrzeszyli to ludzie by nie umierali - ale jak to, mieli by 100, 200 ... lat, przecież na Ziemi brakło by dla nas miejsca. I w jakim stanie fizycznym i psychicznym by oni byli. Przecież dobrze wiadomo jak wygląda stan zdrowia człowieka np. 80 letniego?? I jeszcze jedno, jaki jest sens życia po śmierci? Ile będę żył w tym drugim świecie - nieskończenie?? Co będę tam robił - pracował?? jeśli tak po co??
Czy umierając np. w wieku 50 lat na tym drugim świecie, też będę miał 50 lat i czy gdybym spotkał mojego tatę, który umarł w wieku 44 lat, to jak to będzie wyglądało - ojciec młodszy od syna??!!
Kościół głosi ponadto, że to Bóg stworzył człowieka i dał mu rozum - bo tak On chciał. Ale w takim razie skąd się wzięły, i po co zwierzęta i rośliny? Czy mogłoby być tak, że ludzie byli bez rozumu jak psy, a np. koty by pracowały, uczyły się, latały samolotami itd. Jak myślicie, jak by wyglądał wtedy nasz świat? Czy aby na pewno, Bóg chciał aby człowiek miał rozum, bo gdyby np. nasze miejsce zajęły ryby, to jak by budowały one kościoły, pracowały itd... Czym się różnimy od zwierząt - czy tylko rozumem i tym, że chodzimy na nogach a rękoma wykonujemy pracę. Mam nadzieję, że tym razem dostanę na te pytania odpowiedź i bardzo przepraszam za niewygodne pytania, ale od kilku miesięcy jestem w złym stanie psychicznym, śnią mi się sny, które się sprawdzają - co dodatkowo powoduje u mnie stany lękowe. Ale napiszcie mi prawdę, nawet najgorszą dotyczącą naszych losów..........