zła_landryna 13.01.2004 19:10

1.Mam problem. Sprawa przedstawia się tak, że nie umię zbytnio wzbudzić w sobie żalu za grzechy, często zło dogłębnie i naprawdę mnie cieszy, nię umię również ze szczerym uczuciem rozważać tajemnic bolesnych rózańca, drogi krzyżowej itp. Nie umię też współczuć cierpiącym,często na śmiech mi działają rózne ludzkie tragedie. Co ja mam z sobą zrobić???
2.czy palenie papierosów przez osobę niepełnoletnią jest grzechem?? Lepiej chyba zapalić papierosa niż wyładować swoje złości na innych lub na Panu Bogu. A poza tym picie coca coli też jest szkodliwe a jakoś nikt nie mówi, że to grzech.

Odpowiedź:

1. Skoro dostrzegasz nienormalność tej sytuacji, to chyba znak, że jednak nie jest z Tobą aż tak źle. Spróbuj zacząć pomagać cierpiącym i opuszczonym. Być może wtedy popatrzysz na nich inaczej. Najlepiej jednak porozmawiaj o swoim problemie ze spowiednikiem czy katechetą. Zapewne można znaleźć jakieś racjonalne podstawy tej sytuacji. Piszący te słowa może się ich tylko domyślać...

2. Palenie papierosów przez osobę niepełnoletnią na pewno jest grzechem. Twoje tłumaczenie, że pomagają Ci wyładować złość jest.. hmmm.... nieco dziwne. I bez tego powinnaś umieć zapanować nad swoją złością...
To, że wyżywamy się na naszych bliźnich jest złe, ale w pewnym sensie zrozumiałe. Ale wyładowywanie złości na Bogu, to już gruba przesada... Naprawdę, najlepiej, jeśli porozmawiasz ze spowiednikiem lub katechetą. Zawsze też możesz zadzwonić do Katolickiego Telefonu Zaufania (0-prefix-32-2530-500). Nocą dyżury miewają tam księża...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg