awe 12.08.2003 08:51

Wróciłam z pielgrzymki do Medjugorie. Tam spotkałam sie z nieznana mi forma "modlitwy - spoczynek w Duchu św."
Było to w naszej pelgrzymkowej grupie podczas:
1. błogosławieństwa indywidualnego z nałożeniem rąk przez kapłana prowadzącego nabożenstwo Drogi Krzyzowej po jej zakończeniu
2. przed lub po komunii sw.
3. w czasie błogosławienstwa przez ojca Jozo Zovko bezpośrednio powiazanego z wydarzeniami Medjugorskimi,- równiez spoczynek w Duchu św. miał nasz ksiądz przewodnik pielgrzymki
4. podczas błogosławieństwa relikwierzem Krwi Chrystusa w Ludbergu.

Proszę mi wytlumaczyć, kto otrzymuje ten dar , w jakich okolicznościaćh się to dzieje, czy jest to chwilowa urata świadomości ,
po czym rozpoznać czy jest to spoczynek w Duchu a nie omdlenie?
Czy taki spoczynek również może zdarzyc się ksiedzu podczas oprawiania Mszy sw w parafialnym Kościele

Odpowiedź:

Fenomen ten jest zjawiskiem stosunkowo nowym, nieznanym w czasach Nowego Testamentu. Trudno się do niego jednoznacznie ustosunkować. Trudno też nie zauważyć, iż nie bardzo wiadomo czemu miałby służyć (oprócz dostarczenia doświadczającemu go ekstatycznego przeżycia). Tymczasem charyzmaty zawsze służyły i nadal mają służyć budowaniu Kościoła...
Dary od Boga zawsze otrzymują Ci, którym Bóg chce je dać. Nie zależą od woli człowieka. Także okoliczności udzielenia człowiekowi darów przez Boga mogą być różne. Z lektury opisu zjawiska jakim jest tzw. spoczynek w Duchu wynika, że ludzie ci jakoś pięknie upadają :)
Zob. np. pod adresem:
http://www.jezuici.pl/oodnow/Szum/szum_2_2002/posluga.html
ale i
http://www.krajski.com/medjkol.htm

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg