Paweł 02.08.2003 09:15
Mam pytanie, dotyczące odpowiedzi tu udzielanych. Wiele z nich korzystam i uważam je za pożyteczne. Ale czasami jest tak, że sumienie naświetla mi nieco inaczej pewne sprawy. Wiele rzeczy nie jest tak jednoznacznych i prostych, potrzeba wiele subtelności. Kategoryczna odpowiedź czasami nawet może pogorszyś sprawę, zamiast pomóc. W zakończeniu Apokalipsy jest powiedziane, że do słów tam zamieszczonych nie wolno niczego dodawać, ani od nich odejmować. Ja to odnoszę do całego Pisma Świętego. Jeśli zatem czytanie Biblii i głos sumienia mówią mi trochę co innego niż interpretacje lub nadinterpretacje innych ludzi, to czym się mam kierować: głosem sumienia czy ludzkich autorytetów?