15.07.2003 18:44
Szczęść Boże. Mam pytanie oto przykład: Człowiek w stanie łaski uświęcającej mówi brzydki słowo, od czasu kiedy je mówi walą mu się grzech na głowę. Czy popełnia grzech przeciwko Duchowi Świętemu punku 1.
Odpowiedź:
W różnych źródłach znaleźć można różną kolejność tych grzechów. Jest więc to albo:
"Grzeszyć zuchwale w nadziei miłosierdzia Bożego"
albo
"O łasce Bożej rozpaczać"
Nie wydaje się, by wypowiedzenie brzydkiego słowa mogło być którymkolwiek z grzechów przeciwko Duchowi Swiętemu. Zresztą samo wypowiedzenie takiego słowa nie jest grzechem ciężkim. Co innego, gdyby ktoś chciał takim lub innym słowem, świadomie i dobrowolnie, kogoś mocno obrazić.
Zło wypowiadania takich słów tkwi chyba przede wszystkim w brudzeniu życia, zohydzaniu go. Stąd nic dziwnego, że ludziom takich słów używających łatwiej pogodzić się z innym złem. Trudno jednak sądzić, by zdarzające się grzechy miały jakiś bardziej konkretny związek z owym urzyciem brzydkiego słowa.
J.