Judyta 07.07.2003 12:02

Czy grzechem jest (jeśli tak to czyim), gdy ksiądz zrezygnuje z kapłaństwa i gdy będzie chiał się ożenić ? Jak to ciężki grzech?

Odejście odejściu nie jest równe. Jedne z nich związane będą z grzechem, inne raczej nie. Jeśli kapłan rezygnuje z pełnienia swojej posługi, prosi biskupa o zwolnienie go z obowiązków, otrzymuje stosowną dyspensę z Watykanu, a potem poznaje kobietę, z którą chciałby spędzić resztę życia to raczej trudno mówić o grzechu. Podobnie jeśli poznając ją wcześniej stara się najpierw wszystko załatwić zgodnie z Bożym prawem i wymaganiami Kościoła. Jeśli wcześniej podejmują seksualne współżycie grzeszą ciężko obydwoje. Podobnie zresztą jak wszyscy współżyjący przed ślubem, choć ten grzech można uznać za większy, gdyż nie dotyczy osoby wolnej...
Nie znaczy to jednak, że taki ksiądz także nie może później starać się o zalegalizowanie swojego związku...

J.