goto=>go 21.06.2003 18:53

Chciałbym o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań, które mnie bardzo nurtują.
1. Czy Bóg ST będę go nazywał Jahwe zsyłał zarazy na swój lud, kazał mordować ludy Kaananu i pomagał w tym np. rzucając głazami z nieba?
2. Czy Jahwe rzeczywiście dał 10przykazać i nie był tylko bóstwem plemiennym?
3. Czy Jahwe ukazywał się w burzy, ognistym tornadzie i obłoku?
Dziękuję, proszę o wysłanie odpowiedzi również na adres mail

1. Wydaje się, że w zrozumieniu powodów takiego postępowania Boga trzeba uwzględnić dwa czynniki. Po pierwsze Bóg przez wspieranie Izraelitów pokazuje się rzeczywiście jako Bóg mocny, który potrafi walczyć po stronie swojego wybranego ludu. W dobie politeizmu był to ważny czynnik, który pomagał Izraelowi uwierzyć w Jedynego, Prawdziwego Boga. Choć nawet pamiętając o mocy Jahwe Izraelici nie oparli się pokusie kultu innych bóstw (na pustyni złotego cielca, później Baala i innych)... Po drugie trzeba pamiętać, że Bóg patrzy z perspektywy wieczności. Śmierć nie jest przecież ostateczną klęską człowieka. Istnieje życie wieczne. Nikt nie twierdzi, że ludzie, którzy zginęli wskutek interwencji Boga, zostali skazani na wieczne potępienie...

2. Nie ma powodu, żeby twierdzić, iż Bóg nie dał Izraelowi 10 przykazań. Jeśli wierzymy w prawdziwość przesłania Starego Testamentu, to i tę prawdę przyjmujemy.
Czy Jahwe był (jest) bóstwem plemiennym? W jakimś sensie tak. Ostatecznie wybrał jeden naród, tym narodem szczególnie się zajmował i opiekował, a dopiero później, przez swojego Syna, objawił się całej ludzkości. Nie trzeba się jednak takiego określenia bać. To wcale nie umniejsza Jego wielkości. Bo bóstwa innych plemion okazały się tylko ułudą. „Pan zaś uczynił niebiosa”....

3. Pan Bóg objawiał się w obłoku, słupie ognia... Prorokowi Eliaszowi okazał się nie w burzy i trzęsieniu ziemi, ale w powiewie łagodnego wiatru (1 Krl 19, 11-14). W księdze Nahuma jest wzmianka o obecności Boga w burzy i wichrze:
Wśród burzy i wichru Jego droga, a chmury - pyłem nóg Jego. (Na 1, 3) ... Bóg objawiał się człowiekowi na wiele sposobów...

J.