Maturzysta
17.05.2003 19:39
Witajcie!Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad pewną kwestią, mianowicie, ile w moim życiu zależy od Boga a ile ode mnie samego?
Czy to np. czy dostanę się na studia (zakładając, że z mojej strony będę pracował tak ciężko jak tylko mogę) zależy także od Boga. Czy gdyby coś się nie powiodło (a wiem, że np. zrobiłem wszystko co w mojej mocy) mogę stwierdzić, żę Bóg tak chciał??? Może to i błahe pytanie, ale dla mnie bardzo istotne. Pozdrawiam i z góry dziękuję!
Odpowiedź:
Nie potrafimy wyraźnie oddzielić w życiu tego, co zależy od Boga, od tego, co zależy od nas samych. Bóg nieraz wpisuje się w naszą wolę i prowadzi nas w sposób tak subtelny, że nie łamie naszej wolności. Wydaje nam się jednak, że jeśli mimo ciężkiej pracy ktoś na studia się nie dostał, to może w tym wydarzeniu doszukiwać się woli Bożej. Oczywiście nie wiemy dlaczego tak się stało. Ale wiemy, że w życiu nie ma przypadków. Jednak często sens takiego wydarzenia można dostrzec dopiero po latach...
Wypada zawsze ufnie modlić się do Boga: bądź wola Twoja. On wie co dla nas dobre...
J.