Zagubiony
04.05.2003 22:45
Czy można być katolikiem i nie wyznawać kultu szczątków świętych i obrazów, mam z tym poważny problem . W żaden sposób nie mogę się do tego przekonać!
Właściwie można, gdyż nie jest to nakaz wiary w sensie ścisłym. Wydaje się nam jednak, że obiekcje mogą się brać z niezrozumienia istoty takiego kultu....
Powiedzmy tak: nikt przy zdrowych zmysłach nie próbuje zatankować benzyny przy znaku drogowym informującym o stacji benzynowej. Nikt też nie twierdzi, że wyrysowany na trójkątnym ostrzegawczym znaku zakręt jest prawdziwym zakrętem, na którym możemy wypaść z drogi. Doskonale wiemy, że są o tylko znaki. Podobnie jest z obrazami i relikwiami. Traktujemy je jako znaki. Pomagają nam zwrócić myśli ku Bogu czy świętym, skupić się na modlitwie. Dlaczego więc ich używanie uznawać za niewłaściwe? Dlaczego niektórzy twierdzą, że czcimy sam obraz? Czyżby nie rozróżniali miedzy znakiem, a rzeczywistością, na którą wskazuje? W takim razie bardzo współczujemy...
Na temat obrazów przeczytać możesz więcej pod adresem:
http://www.mateusz.pl/ksiazki/js-pww/js-pww_45.htm O relikwiach warto przeczytać artykuły na stronach:
http://www.kostomloty-parafia-unicka.siedlce.opoka.org.pl/kazanie.htm http://www.effatha.pl/apologetyka/obrazy4.php .
J.