rozdarta 31.03.2003 17:40

Dzień dobry. Być może to będzie nietypowe pytanie, ale nie mam do kogo sięz tym zwrócić. Sptykałam się z chłopakiem ponad 3 lata. Planowaliśmy wspólną przyszłość. Myślę,że między nami było uczucie miłości: zawsze uśmiech, dobre słowo, serdeczność, żdanych nieporoumień. Aż pewniego dnia zdecydowałam się rozstać - poszło o mieszkanie z jego rodzicami, na co ja nie chciałam się zgodzić. Rozum stanął ponad uczucie. Minął już rok od rozstania. A ja ciągle się zastanawiam czy podjęłam dobrą decyzję. Czy jestem egoistką? On próbował jeszcze mnie namówić przez jakiś czas do zmiany decyzji, w końcu zrezygnował i znalazł sobie inna dziewczynę. Obecnie jest zaręczony. Problem tkwi w tym, że my nadal się spotykamy bez wiedzy innych i rozmawiamy o nas, dlaczego tak się stało. A ja jestem wciąz rozdarta wewnętrzne. Nie wiem czy dobrze postąpiłam, czy jeszcze spotkam na swojej drodze miłość? ón twierdzi, że żeni sie tylko dlatego ,że boi sie samotności i wciąż zaprewnia,że to mnie kocha. Sprawa mieszkania nadal jest główną przeszkodą. Ja już nie mam sił z tym walczyć, tym bardziej, że mieszkamy w tej samej parafii. Czy to jest miłość? Jak mamz tym walczyć i to pokonać.

Odpowiedź:

To rzeczywiście dość dziwna sytuacja...
Nie bardzo wiemy, czy owo mieszkanie z jego rodzicami miało być przed czy po ślubie. Jeśli przed, to oczywiście miałaś rację. Takich warunków stawić nie można. Jeśli po... Trudno nam cokolwiek powiedzieć, skoro nie znamy powodów takiego zapatrywania na sprawę Twojego chłopaka... Może myślał o zapewnieniu rodzicom odpowiedniej opieki, może to było jedyne sensowne rozwiązanie problemu mieszkania... Nie wiemy... Ale gdyby była możliwość mieszkania osobno, a on upierał się przy mieszkaniu z rodzicami, to na pewno nie byłoby to szczęśliwe rozwiązanie...
Niepokoi nas jedno: dlaczego, jeśli Cię kocha, tak szybko decyduje się na ślub z inną dziewczyną? Wygląda to trochę na próbę szantażu. Wydaje się też niezbyt uczciwe wobec nowej wybranki...
Oczywiście nie jesteśmy pewni, co w takiej sytuacji należy zrobić. Ale naszym zdaniem należy po prostu poczekać. Jeśli Cię rzeczywiście kocha, to nie zwiąże się z kimś innym. Jeśli Cię kocha, to nie będzie chciał koniecznie postawić na swoim...
Musisz pamiętać, że są ludzie, którzy miłość do drugiej osoby mylą z miłością własną. A miłość prawdziwa nie stawia warunków, a kocha bezwarunkowo.... Żeby nie było niejasności: w naszym odczuciu to nie Ty stawiasz warunek, a on...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg