Kuba
21.03.2003 18:57
Czy podziwianie piękna kobiecego ciała jest grzechem, jeśli mimowolnie wiąże się z podnieceniem? Po prostu czasami, gdy patrzę na ładną dziewczynę w mini, obcisłej bluzeczce, czy np. stroju kąpielowym, mam erekcję. Dzieje się tak, mimo że naprawdę mogę mówić o podziwianiu a nie pożądaniu: nie wiążą się z tym patrzeniem żadne nieskromne myśli, pragnienia.
Odpowiedź:
Jeśli tak na owo „podziwianie” reagujesz, to powinieneś podobnych sytuacji unikać. Rozróżnianie między pożądaniem a „podziwianiem” wydaje się nam bowiem mocno naciągane. Podobnie mówią czasami amatorzy pornografii. Kobieta nie jest przedmiotem, by podziwiać jej ciało w oderwaniu od piękna ducha. A jeśli nie czujesz różnicy to pomyśl, jak byś się czuł, gdyby ktoś zupełnie obcy lub ktoś kogo nie lubisz, w ten sposób patrzył na ciebie...
J.