Biśnik 27.02.2003 09:08
Czy znana z hatha jogi medytacja wykonywana bez podtekstów religijnych jest czymś, nagannym, szkodliwym, dlaczego? Czy dążenie uspokojenia myśli i wyciszenia razem z uregulowaniem oddechu również nie jest zalecane bo to przecież na jedno wychodzi. Elementem tego typu medytacji są też ćwiczenia oddechowe, czy wolno je , jakie wykonywać? Coś chyba o tym pisał GN.
Dziękuję