dzidzie 10.02.2003 12:55

Mam dwa pytania. Czy joga jest zła, czy uprawianie jogi jest grzechem, czy może być niebezpieczne? Oraz czy tzw. petting w małżeństwie jest zły? Dziękuje za rozpatrzenie problemu.

Odpowiedź:

1. 1. Wydaje się, że w tej kwestii najlepiej przeczytać dokument Kongregacji Nauki Wiary:
O niektórych aspektach medytacji chrześcijańskiej .
Możesz też przeczytać artykuł zamieszczony pod adresem:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/joga_chrzescijanska.html .

2. Na drugie pytanie odpowiadaliśmy 7 II tego roku. Przytaczamy tamtą wypowiedź.
Z podręcznika teologii moralnej (A. Kokoszka, Moralność życia małżeńskiego)
"Nie są zatem grzechem
a) Wszystkie myśli o wspólnym życiu małżeńskim, pragnienia przeżyć seksualnych, wyobrażenia życia seksualnego małżeńskiego, o ile nie wywołują orgazmu
b) Wzajemne pieszczoty, chociaż bardzo podniecające, dające dużą przyjemność seksualną, byle nie wywoływały orgazmu poza stosunkiem małżeńskim. Gdyby przypadkowo nastąpił orgazm niezamierzony – grzechu nie będzie. W przyszłości należy zachować większą ostrożność.
c) Nawet zapoczątkowane zespolenie cielesne i zaniechane, o ile nie prowadziło do wywołania orgazmu u mężczyzny i kobiety nie jest grzechem".


red.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg