SJ
09.02.2003 10:20
Proszę mi odpowidzieć, czy w innych krajach katolickich obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów miesnych. Jeżeli systematycznie i w miarę moich możliwości spełniam uczynki miłosierdzia względem ciała i duszy to czy obowiązuje mnie wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych? Jeśli pytam księdza, czy mogę poczęstować w piątek moich gości mięsem, a ksiądz odpowiada, że mogę to czy to jest dyspensa? Jeśli nie chcecie lub nie potraficie odpowiedzieć na WSZYSTKIE moje pytania, to napiszcie to, bo piszę już kolejny raz, ale wciąż otrzymuję tylko częściowe odpowiedzi. Pozdrawiam.
Odpowiedź:
1. Wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych w piątek jest regułą obowiązującą w wielu krajach. Zamiana wstrzemiężliwości na czyny miłosierdzia jest wyjątkiem.
2. Zamiany takiej nie może dokonać każdy pojedynczy katolik, ale tylko Konferencja Episkopatu danego kraju. Przypominamy, że w Polsce tego nie zrobiła. Tak więc spełnianie regularnie uczynków miłosierdzia nie zwalnia katolika-Polaka od obowiązku zachowania piątkowej wstrzemięźliwości. Dodajmy, także w Niemczech, na które się Pan często powołuje, chodzi o spełnienie tego czynu miłosierdzia konkretnie w ten dzień, a nie "systamatycznie i w miarę możliwości".
3. Dyspensy od spożywania pokarmów mięsnych w piatek może udzielić proboszcz miejsca, a nie dowolny inny ksiądz. Jeśli wspomniany przez Pana ksiądz jest proboszczem miejsca, to znaczy, że udzielił Panu dyspensy.
4. Nie znamy oczywiście odpowiedzi na wszystkie pytania. Ale abyśmy mogli na pytanie odpowiedzieć trzeba je zadać. Wydawało się nam do tej pory, że w naszych odpowiedziach dotyczących piątkowej wstrzemięźliwości nie ma niejasności.
Pozdrawiamy.
J.