Gosia
06.02.2003 12:34
Nie uznaję kultu Świętych. Czy to taki wielki grzech? Kto właściwie wyznacza Świętych? Na jakiej podstawie ich kanonizuje? Dlaczego np. Aleksy został ogłoszony Świętym skoro, w dniu swojego ślubu opuścił żonę? Zniszczył życie niewinnej kobiecie. I on ma być Świętym?
Trudno nam Twoją postawę ocenić. Nie wiemy bowiem, czy odrzucasz ów kult w tej formie, jakiej uczy Kościół katolicki, czy odrzucasz jego formę wypaczoną, niezgodną z nauczaniem Kościoła.... Otóż Kościół katolicki uznaje, że cześć należy się tylko Bogu. Jeśli czcimy świętych, to czcimy Boga, który takiej łaski udziela ludziom, iż mogą stać się świętymi. Cieszymy się, że znaleźli się ludzie, którzy nieraz tak wspaniale odpowiedzieli na dar Bożej łaski. Kościół – Matka stawia nam ich także za wzór. Np. Maryja przez swoje „tak” dała światu Bożego Syna. My także zawsze winniśmy mówić Bogu tak. Św. Franciszek porzucił dobra tego świata, aby służyć Panu panów. My także jesteśmy wezwani, aby Boga zawsze stawiać na pierwszym miejscu. Św. Stanisław ze Szczepanowa miał odwagę przeciwstawić się królowi, z co poniósł śmierć. My też powinniśmy zawsze stawać w obronie prawdy...
Na temat kultu świętych przeczytać możesz także na stronach:
http://www.mateusz.pl/swieci/1101a.htm oraz
http://rodzinapar.republika.pl/11/swietych.html Przy okazji polecamy artykuł o tzw. świętych obcowaniu:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/communio_sanctorum.html .
Informację na temat ogłaszania ludzi świętymi przez Kościół znajdziesz w archiwalnym numerze Gościa Niedzielnego:
http://www.goscniedzielny.pl/artykul.php?id=1012388146&naglkat;=wyszukiwanie Co do św. Aleksego...
Jak wynika z notatki encyklopedycznej żył on w V wieku w Edessie. Nikt wtedy procesów kanonizacyjnych nie prowadził, a wystarczyło, że umarł w opinii świętości i ludzie go za takiego uważali. Istnieją różne wersje legendy o nim. Być może miał „zgodę” żony...
J.