Gosia 27.12.2002 08:36

Jak to jest ? Często u kobiet które z miłością oczekują dziecka nie moga go donosić. Następuje poronienie i poród martwego płodu. Więc dlaczego tego ciała nie wydaje się rodzicom,nie prowadzi się pochówku chrześcijańskiego, nie chrzci takich dzieci. Wszakże to człowiek,mający duzę od samego początku tylko schowany w łonie matki. Po przeczytaniu artykułu http://www.opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZR/przedslubem/ojcostwodniacodziennego.html mam dziwne uczucia co do prawidłowego zarządzenia Kościoła w tej sprawie.

Odpowiedź:

Sakramenty to znaki ustanowione przez Chrystusa, które z Jego woli dają nam łaskę. Sakramenty są jednak dla żywych. Dotyczy to także sakramentu chrztu. Zmarłych możemy i powinniśmy polecać miłosierdziu Bożemu przez modlitwę...
Oprócz „normalnego” chrztu, udzielanego przez kontakt z wodą (polanie, zanurzenie) i wezwanie Trójcy Świętej teologia katolicka zna jeszcze chrzest krwi i chrzest pragnienia. Z pierwszym mamy do czynienia, kiedy ktoś nieochrzczony poniósł śmierć męczeńską za wiarę. Z drugim wtedy, gdy ktoś pragnął chrzest przyjąć, ale z przyczyn od niego niezależnych przed swoją śmiercią nie mógł tego zrobić.

My nie wiemy, czego pragnęło nienarodzone dziecko. Nie zamykamy przed nim możliwości wiecznego szczęścia w niebie. Polecamy je Bożemu miłosierdziu świadomi, że z woli Bożej (lub Bożego dopustu) nie dożyło ono dnia swojego przyjścia na świat...

W artykule zamieszczonym pod podanym przez Ciebie adresem ojciec wspomniał o żalu, że jego nienarodzone dziecko nie zostawiło żadnego śladu na ziemi. Nawet nie zostało uwiecznione w parafialnych księgach. Piszący te słowa nie odniósł jednak wrażenia, jakoby był to zarzut postawiony Kościołowi. Przyznasz, że zapisywanie w księgach parafialnych tych, którzy zmarli w łonie matki trochę mija się z celem. Zmarłym nie będzie już potrzebna metryka chrztu...

Co do chrześcijańskiego pogrzebu... Kościół każe nam zmarłych pochować. Ale forma pogrzebu jest już mniej istotna. Trzeba pamiętać, że wielu chrześcijan pogrzebano bez udziału księdza (ofiary wojen, zmarli podróżnicy itp.)... Pamiętajmy, że Kościół to nie tylko księża, ale my wszyscy. Jeśli pochówkowi towarzyszy modlitwa bliskich i zabezpieczenie ciała ludzkiego przed sprofanowaniem, to na pewno obowiązek pogrzebania ze czcią ciała ludzkiego już spełniliśmy. Zresztą czasami pozostaje tylko modlitwa, gdyż zwyczajny pochówek jest niemożliwy. (Proszę wybaczyć, nie podamy przykładu takiej sytuacji).
Zmarłe dzieci zazwyczaj są chowane skromnie, bez rozgłosu. Rodzina sama organizuje pogrzeb. Chyba nic nie stoi na przeszkodzie, by podobnie postąpić w sytuacji, gdy dziecko urodziło się martwe. Jeśli chodzi o poronienie sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana, gdyż... Proszę wybaczyć, tu też o szczegółach chyba nie powinniśmy pisać. Napiszmy tak: czasem trudno takie maleństwo zauważyć...
Na pewno jednak szpitale w miarę możliwości powinny troszczyć się o to, by ludzkich szczątków nie profanowano...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg