Gość 23.11.2022 19:47
Czy słuchanie rozmów o seksie na yt na kanale (...) - ludzi wierzących. Czy to grzech ciężki?
Nie wiem czy w ogóle grzech. Człowiek ma prawo zdobywać stosowną wiedze w tym względzie. Chodzi tylko o to, na ile źródło to robi to w sposób czysty i, po drugie, jak człowiek słuchający sam do tych treści podchodzi.
Nie zamierzam stawać się cenzorem jakichkolwiek książek, filmów czy kanałów internetowych. Tu każdy musi zdecydować sam kierując się roztropnością. Oczywistym np. jest, że pornografia, choć daje jakąś tam wiedzę, jednocześnie wytwarza sporo mitów na temat współżycia. Zdecydowanie jest szkodliwa, a wytwarzanie jej i korzystanie z niej - niemoralne. Nie można jednak wykluczyć, że i z podręcznika medycyny, nie tylko seksuologii, ktoś może korzystać w sposób nieczysty; traktując owo zdobywanie wiedzy jako pretekst. Z tych to względów nie mogę udzielić jednoznacznej odpowiedzi na zadane pytanie.
J.