zakłopotany 23.11.2022 15:41

Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus mam kilka pytan a mianowicie :

jak to jest jak ksieza mają odmienne zdanie na dany temat nalezy sluchac wiekszosci ? ( pytalem ksiezy czy kupno taniej i sprzedaz drozej to grzech wiekszosc mi powiedzialo ze nie ale zdazylo sie kilku co sie nad tym zastanawialo i nie dalo jednoznacznej odpowiedzi ) ( musze sie o to pytac spowiednika ? Czy brac zdanie wiekszosci ?


Czy jak ksiadz radzi cos na spowiedzi to jest to wiazace ? ( nie powiedzial ze jest to wiazace sytuacja byla trudna i mogl nie zrozumiec o co dokladnie chodzi)


mam straszny problem z tym ze wszedzie widze grzech ( waskie sumienie ) czy o kazda sytuacje o ktora mam watpliwosc czy jest grzechem musze pytac ksiezy ? ( przeciez braklo by mi czasu w konfesjonale ) moze odpowiadający ma dla mnie rade

Czy jesli ktos z odpowiadających na tej stronie pisze ze nie jest cos grzech to musze jeszcze o to pytac spowiednika ?

pewien spowiednik mi powiedzial ze mysli ze nie bedzie grzechem dany czyn czy moge zostawic ta sprawe czy musze zapytac kolejnego spowiednika ?

Mam jeszcze pytanie o inwestowanie na gieldzie slyszalem ze czesto nasze pieniadze tam sluza do machlojek to czy bede mial grzech inwestując ?

Odpowiedź:

Odpowiedż na pytanie "czy to grzech" znajdziesz TUTAJ. Nie ma innego sposobu by problem rozwiązać, jak porzucić kierowanie się lękiem, a rozpoczęcie kierowania się w tej sprawie rozumem.

W sprawie kupowania taniej a sprzedawania drożej... Rozumiem czemu otrzymywałeś różne odpowiedzi. Bo może chodzić o różne sytuacje. Ot, w zdecydowanej większości przypadków nie ma w tym nic złego. Na tym polega zarabianie na handlu. Mogą być natomiast sytuacje, w których ktoś, korzystając z okazji, że bliźni znalazł się w sytuacji przymusowej, chce sie nadmiernie wzbogacić. Nazywamy to spekulowaniem. Na pewno więc, gdy kupujesz i sprzedajesz np. perfumy nic złego nie robisz, bo nie jest to artykuł pierwszej potrzeby. Gdy natomiast ktoś wykorzystując braki podobnie robi z chlebem czy - jak to widać dziś - z węglem, można uznać, że postępuje niegodziwie.

Co do giełdy.... Inwestownie tam nie jest grzeche, o ile nie jest to inwestowanie mające cechy hazardu. To znaczy gdy człowiek inwestuje za dużo i ryzykownie, narażając siebie i bliskich, że nie będą mieli z czego żyć.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg