Gość 22.11.2022 10:47
Szczęść Boże. Nie wiem jak mam się spowiadać, kiedy robię to szczegółowo to wiadomo że spowiedź jest długa a księży to męczy. Natomiast jeśli spowiadam się ogólnie, bez szczegółów to się czuje jakbym jednak wszystkiego nie mówił i zatajał grzechy. Przykladowo: spowiadam się z grzechu spożywania alkoholu i mam powiedzieć jedynie że zdarza się ze go nadużywam czy powiedzieć że spożywam go często, zdarza mi się upić, że jak żona nie widzi to robię sobie kolejnego drinka, że sie denerwuje kiedy na weekendzie żona nie chce wypić ze mną drinka? Ostatnio jak się szczegółowo spowiadałem to ksiądz mi przerwał i powiedział że już wystarczy. Więc sam już nie wiem.
Wystarczy mówić o nadużyciu. Jeśli coś jest tu istotnego, to rozróżnienie, czy chodzi o jednorazowe nadużycie (upicie się) czy nadużywanie przez częste picie albo jedno i drugie, czyli częste upijanie się.
J.