Gość 11.09.2022 18:09

Od dawna używałem zdjęć znalezionych na internecie, czy to google grafika czy co innego jako zdjęcia profilowego, czy to w grach na czy nawet na Facebooku, wiele osób tak robi i nigdy nie widziałem w tym jakiejś krzywdy bo nie jestem nikim raczej znanym (tak mi się przynajmniej wydaje) , ot tak czy to zdjęcie ulubionego wykonawcy, czy np przeróbka kogoś znanego czy też mniej znanego lub jakiś mem, czy uznać to można za grzech ciężki i muszę pokasowac to z tych kont o których pamiętam? I czy nazwanie się np w grze powiedzmy "Maryla Rodowicz " Albo ktoś inny znany można zaliczyć jako podszywanie i grzech ciężki, zaznaczam że nie mam zamiaru tego spieniężyć ani wprowadzać kogoś w błąd tylko np nazwać się tak dla żartu.

Odpowiedź:

W obu sprawach nie widzę problemu moralnego.

J.

więcej »