Gość 09.09.2022 13:40
Czy chwalenie jakiegoś I sekretarza PZPR to grzech ? O ile oczywistym jest że idea komunizmu jest zła z samej natury; PRL też był złym państwem szczególnie w latach 1944-56 czasy stalinizmu ale mam pewne obiekcje do czasów Gomułki, oczywiście dużo złego można o nim powiedzieć np. za Grudzień '70 tak co by o nim nie mówić to jemu zawdzięczamy to że nasze granice zachodnie są jakie są, że nie doszło do rewizji - starał się w miarę niezależną politykę od ZSRR prowadzić tzw. narodowego komunizmu a nie na wzór sowiecki, za co czasami Sowieci szantażowali go możliwością rewizji granic np. w 1959 Chruszczow zasugerował możliwość oddania NRD Szczecina na co Gomułka kazał uchwalić przyznanie honorowego obywatelstwa Szczecina Chruszczowowi za co ten powiedział że ,,Szczecin to najdalej wysunięte na zachód polskie miasto", nawet w 1968 operacja Dunaj w Czechosłowacji była pomysłem Gomułki do czego skutecznie namówił Breżniewa a to dlatego że bał się że niekomunistyczna Czechosłowacja dogada się z RFN w sprawie rewizji granic (wszakże RFN za Adenauera nie uznawała granic na Odrze i Nysie Łużyckiej, gdyż Adenauer dla korzyści politycznych ale jednak był rewizjonistą natomiast z Czechosłowacją zaraz po II wojnie światowej nieomal nie wybuchła wojna o ziemię kłodzką do której mieli pretensje Czesi więc obawy Gomułki były uzasadnione), ostatecznie w 1970 został podpisany układ z RFN już za Brandta i tym samym kwestię uznania granic udało się zrealizować. Oczywiście jak już wcześniej wspomniałem Gomułkę można za wiele złego oskarżyć ale ostatecznie cały blok wschodni upadł a granice pozostały, możliwe że gdyby nie Gomułka to dziś część Szczecina czy Wrocławia byłaby niemiecka.
Nie znam się tak na najnowszej historii, by móc te rewelacje jakoś ocenić. Ale samo to, ze widzi się w człowieku jakieś pozytywy, nie przecząc negatywom, na pewno grzechem nie jest. Zresztą.. Komunizm jako system na pewno był zły. Ocenę różnych jego beneficjentów i przywódców można już tonować.
J.