Gość 12.06.2022 19:38

Czy popieranie łatwego dostępu do broni jest grzechem ?
Ja uważam że powinno być łatwy dostęp do broni, ponieważ przestępca i tak broń zdobędzie a dzięki temu łatwemu dostępu do broni dobry człowiek może powstrzymać złego (zresztą strzelaniny w USA dzieją się tam gdzie ludzie są bez broni bo do uzbrojonych ludzi nikt nie odważy się zacząć strzelać).
Po drugie dostęp do broni powoduje że politycy boją się społeczeństwa bo np. jeśli wprowadzają jakieś złe prawo to obywatele sami zrobiliby porządek z takim politykiem, kulka w głowę i po problemie a następcy 100 razy by się zastanowili zanim wprowadziliby złe prawo (przykład to stany USA, tam gdzie jest łatwy dostęp do broni czyli tam gdzie rządzą Republikanie tam nie było ostrych obostrzeń w czasie covidowym a tam gdzie Demokraci i były ostrzejsze przepisy tam na więcej sobie pozwalali; w Australii do lat '90 był łatwy dostęp do broni, później drastycznie rozbrojone zostało społeczeństwo a dziś w tym kraju powstał nawet obóz koncentracyjny). Uważam że albo rządzący boją się ludzi i wtedy jest demokracja albo ludzie boją się rządu i wtedy jest tyrania; pewnie gdyby w Polsce był łatwy dostęp do broni to z 80% posłów z Sejmu musiałoby chodzić w kamizelkach kuloodpornych. Dlatego jeśli jakiś polityk chce ograniczać dostęp do broni to zapewne ma złe plany wobec społeczeństwa.
Po trzecie uzbrojone społeczeństwo to odstraszenie potencjalnych agresorów, łatwiej jest organizować partyzantkę na terenach okupowanych. Na Ukrainie Wołodymyr Zełenski krótko przed rosyjską inwazją wprowadził duże ułatwienia w dostępie do broni choć było trochę za późno (aczkolwiek i tak Ukraińcy byli bardziej uzbrojonym społeczeństwem niż Polacy).
A jak na dostęp do broni patrzy Kościół, moralność chrześcijańska, katolicka ?

Odpowiedź:

O ile wiem Kościół nie zajmuje jednoznacznego stanowiska w kwestii dostępu do broni. Bo jej posiadanie samo w sobie nie jest ani dobre ani złe. I chodzi o to, jak jest używana. Na pewno jednak trzeba się liczyć i z tym, że łatwiejszy dostęp do broni oznacza więcej przypadków jej złego użycia.

A co do partyzantki... Nie przypuszczam, by ten argument w sytuacji USA był sensowny. Wojna partyzancka im nie grozi. No, chyba że przeciw własnemu rządowi.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg