Gość 23.10.2021 23:36
Czy Bóg (skoro jest wszechmocny i może wszystko) nie mógł posunąć się jeszcze dalej i stać się grzesznikiem? Jeśli mógł, to czemu tego nie zrobił? Nie chciał?
Kim byłby Bóg (Syn Boży, Jezus Chrystus), który by świadomie i dobrowolnie wybierał zło? Nie przesadzajmy z tym uniżeniem się Boga, bo wychodzą z tego niedorzeczności.
Zwróćmy uwagę: istota wysłużonego nam zbawienia polegała na wierności Ojcu w każdym wymiarze aż do śmierci. Na zaufaniu Mu aż do śmierci.
J.