Gość 04.10.2021 12:58

Szczęść Boże,

Pracuję dorywczo na czarno - jest to praca biurowa którą w większości wykonuję w domu. Miesięcznie mam z tego kilkaset złotych. Jako student mam ubezpieczenie zdrowotne. Szef chciał mnie zatrudnić na umowę zlecenie, ale odmówiłem, gdyż dodatkowy dochód mógłby pozbawić mnie stypendium. Nawet gdyby mnie zatrudnił, to nie odprowadzałbym podatku dochodowego, gdyż studenci są z tego zwolnieni. Jednak gdy przedstawiłem tę sprawę spowiednikowi, powiedział mi, że jest to jakaś nieuczciwość. Jak to rozumieć? Bo jeżeli zatrudniony będę na umowę zlecenie, to może się okazać, że w ogóle nie opłaca mi się pracować, gdyż stypendium którego nie dostanę, będzie tak wysokie jak mój zarobek. Co w tej sytuacji zrobić? Czy dalsza praca na czarno jest grzechem?

Odpowiedź:

Proszę spytać innego spowiednika.

J.

więcej »