Gość 01.04.2020 21:56

Szczęść Boże!

Krótka piłka - co odpowiedzieć protestantowi, który krytykując kult maryjny powołuje się na poniższy fragment Panarionu świętego Epifaniusza z Salaminy?

Niektórzy myślą i mówią o Marii pogardliwie; inni jednak, skłaniając się ku przeciwnej stronie, wychwalają ją ponad to, co przystoi. (...) Pod pretekstem, iż jest to słuszne, diabeł skrycie wchodzi do umysłów ludzi i ubóstwia śmiertelną naturę; on kształtuje posągi, które mają ludzkie podobieństwo po to, aby ludzie mogli czcić zmarłych i wprowadzać obrazy dla uwielbienia, popełniając cudzołóstwo z umysłem przeciwko jednemu i jedynemu Bogu. Tak, z pewnością, ciało Marii było święte, lecz ona nie była Bogiem. Tak, istotnie, Dziewica była dziewicą, i czcigodną, ale nie została nam dana po to, by ją uwielbiać. Ona uwielbiała tego, którego urodziła ze swego ciała; tego, który jest z nieba i z łona Ojca. I dla tej przyczyny Ewangelia zapewnia nas w tym, sam Pan oświadcza, że: „O kobieto, co ty masz do mnie? Moja godzina jeszcze nie nadeszła” (J 2, 4). I tak, aby nikt nie wywnioskował ze słów, „O kobieto, co ty masz do mnie”, że święta Dziewica jest ważniejsza, nazywa ją „kobietą”. (...) Słowo, którym jest Bóg, przybrało ciało z Marii, jednak nie po to, aby Dziewica mogła być adorowana, ani też, by on mógł uczynić ją Bogiem. Niechaj Maria będzie poważana, lecz niech Ojciec i Syn i Duch Święty będą czczeni; niech nikt nie czci Marii. (...) Niech te rzeczy zostaną wymazane, które zostały błędnie zapisane w sercach tych, którzy zostali zwiedzeni. Niech pożądanie posążków będzie wytępione z ich oczu. Niech stworzenie znów powróci do Mistrza. Niech Ewa i Adam powrócą do oddawania czci samemu Bogu. Niech nikt nie będzie prowadzony głosem węża.(...) Chociaż Maria jest święta i ma być poważana, jednakże nie jest przeznaczona by ją czcić.
Źródło: Panarion 79–3.2:4; 3.2:7.

Odpowiedź:

Cóż powiedzieć... Kościół nie czci Maryi jakby była Bogiem. Czci "służebnicę Pańską". A cześć jaką jej oddaje nie jest adoracją - jak w przypadku Boga - ale z jednej strony pragnieniem naśladowania Jej, z drugiej, prośba o wstawiennictwo. Dlatego w każdej modlitwie maryjnej (przynajmniej tych bardziej znanych) prosimy "módl się za nami", a nie "zmiłuj się nad nami".

Może się oczywiście zdarzyć, że ktoś ma przesadny kult Maryi. I to krytykuje ten ojciec Kościoła....

Warto dodać: pisarzy kościelnych w ciągu wieków było wielu. Jedni akcentowali jedno, inni drugie...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg