Gość 25.03.2020 16:01
Niedawno przeczytałem tutaj odpowiedź dotyczącą ważności, małżeństwa.
1. Czy dobrze rozumiem że żeby małżeństwo było nieważne musi to stwierdzić Kościół, a nie jakieś moje wątpliwości, bo prawda jest taka że mam przewrażliwione sumienie i może jakieś lęki, nad którymi staram się pracować i często udaje mi się z nimi wygrać, ale u psychiatry nigdy nie byłem, bo uważam że nie ma takiej potrzeby. Mam 18 lat i pragnął bym zawżeć kiedyś ważne małżeństwo, zaznaczając gdzieś tam w papierach, że jestem zdrowy psychicznie. Czy mogę tak uczynić, bez żadnych konsekwencji?
Jeśli te lęki to coś poważnego w Twoim życiu, to należałoby o tym w protokole powiedzieć. Choćby po to, żeby usłyszeć uspokajające "to nie jest ważne". Jeśli nie są to lęki większe, niż przeżywa sporo nastolatków, to nie ma powodu do zmartwienia.
Podam przykład. To, ze np. ktoś boi się zamkniętych pomieszczeń i nie chce jeździć winda nie jest jakimś wielkim utrudnieniem życia. No, może być, kiedy przyjdzie na 25 piętro wnosić wózek z dzieckiem, ale zawsze można wybrać mieszkanie niżej.
Najpewniej jednak jest tak, że skoro nie szukasz pomocy psychiatry i nikt Cię też tam nie wysyła, to nie tu powodu, by się obawiać, czy mozesz ważnie zawrzeć małżeństwo.
J.