Gość 06.12.2019 06:50
Moje pytanie dotyczy grzechów z przed spowiedzi generalnej. Czy jeśli przypominam sobie jakiś grzech z przeszłości powinnam mówić o nim przy spowiedzi? Pełno jest sytuacji, które mi się przypominają ale nie jestem pewna, czy się z nich spowiadałam.
Spowiadałam się na pewno z oglądania filmów pornograficznych. Zdążyło się, że nie oglądałam ich sama, ale to ja je włączyłam. Czy powinnam do tego wracać, jeśli nie pamiętam czy o tym mówiłam?
Ciągle coś mnie męczy, przy normalnej spowiedzi jeśli zapomni się powiedzieć o jakimś grzechu ciężkim, należy to wyznać przy kolejnej. Czy grzechy sprzed spowiedzi generalnej też? Tym bardziej, że wcale nie jestem pewna z których się już spowiadałam...
Szczerze odbyta spowiedź generalna zgładziła wszystkie dawne grzechy. Dlatego nie ma powodu, by do dawnych spraw wracać. Gdyby przypomniał się jakiś grzech ciężki, z którego na 100 procent się nie spowiadałaś, to wtedy powiedz o tym na spowiedzi. Ale jeśłi tylko Ci sęe wydaje, masz wątpliwości, a właściwie masz obawy, lęki, bo wątpliwości to raczej rozumu dotyczą, nie uczuć, to zostaw to już Panu Bogu. Zwłaszcza że takie szczegóły jak kto włączył film pornograficzny nie mają najczęściej na spowiedzi znaczenia...
J.