Generalna 13.09.2019 09:18

Jakiś czas temu byłem u spowiedzi generalnej (...)

Czy te dwie spowiedzi zamykają tamat swietokradztwa? Dodam że już po pierwszej spowiedzi ksiądz nie kazał mi już wracać do starych grzechow.

I jeszcze jedno przypomniał mi się grzech z przed lat (...)

PROSZE O UKRYCIE PYTANIA JEŚLI MOŻNA

Odpowiedź:

Skoro spowiednik wydał polecenie, by do grzechów sprzed generalnej spowiedzi nie wracać, to tego się bezwzględnie trzymaj. Widzisz dokąd prowadzi lekceważenie tego wskazania? Do ciągłego grzebania w przeszłości. Gdyby jeszcze chodziło o jakiś grzech naprawdę niewyznany. Ot, że kogoś zamordowałeś albo okradłeś, ale wcześniej o tym zapomniałeś. Ale Ty martwisz się, że o swoich grzechach, które generalnie wyznałeś, mówiłeś zbyt ogólnie. Naprawdę nie ma do czego wracać.

Jeśli tego nie rozumiesz, to spróbuj sobie wyobrazić jak miałaby wyglądać spowiedź kobiety, która trudniła się prostytucją. Miałaby w szczegółach opowiadać o wszystkich spotkaniach z klientami? W jej wypadku zasadniczo wystarczy wyznanie, że przez X lat trudniła się prostytucją. Jest oczywistym, że nie pytała klientów o stan cywilny (a w przypadku współżycia pozamałżeńskiego jest różnica, gdy chodzi o ludzi stanu wolnego czy o zdradę małżeńską), jest oczywistym, że stosowała jakieś środki antykoncepcyjne i parę innych. Jeśli do tego nie dołożyła innego grzechu - np. okradanie klientów albo aborcja - takie ogólne wyznanie jest w zupełności wystarczające.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg