Gość 12.09.2019 22:04
1.Gdzie nalezy szukać grzechu kradzieży ,czy kradzieżą jest skorzystanie w firmie z drukarki;bądz czy dziecko musi się pytać wciąż rodziców co może sobie kupić?
1. Korzystanie z drukarki w firmie... Istotne będą okoliczności. Po pierwsze, jak odnosi się do tego korzystania pracodawca. Po drugie, o jak intensywne korzystanie chodzi. Jeśli ktoś raz na pół roku wydrukuje sobie dwie strony z jakimś pismem, to trudno mówić o problemie. Jeśli korzysta często, drukuje dużo, to ewidentnie działa na szkodę pracodawcy. I to już problem.
2. Czy dziecko musi pytać rodziców, co może sobie kupić. Jeśli wydaje swoje kieszonkowe, to raczej nie. To jego pieniądze. A "raczej" dlatego, że co do pewnych zakupów rodzice mogą wyrażać słuszny sprzeciw. Na przykład kupna wiatrówki czy noża z dużym ostrzem. Natomiast dziecko nie może zabierać pieniądze rodzicom bez ich wiedzy.
J.