Gość lekarz 15.07.2019 16:22
Mam pytanie dotyczące sprawy starej - sprzed lat. Dawno temu asystowałem przy zabiegu usunięcia ciąży pozamacicznej. Wtedy byłem przekonany, że taki zabieg jest moralnie dopuszczalny. Później dowiedziałem się, że są tutaj pewne niuanse i usunięcie samego embrionu, a nie całego jajowodu z embrionem jest uważane za bezpośrednie wystąpienie bezpośrednio przeciwko życiu dziecka i jest niedopuszczalne, a tak ten zabieg wykonano. Spowiadałem się z tego (choć chyba nie tak szczegółowo) i dostałem rozgrzeszenie, ale czy nie zaciągnąłem na siebie ekskomuniki? Czy można popaść w ekskomunikę nie mając świadomości, że robi się coś złego?
Gdy ksiądz udziela rozgrzeszenia, zwalnia także z kar kościelnych. Inaczej wyraźnie by to powiedział. Sprawa jest już więc załatwiona i nie ma co do niej wracać.
J.