N. 12.07.2019 21:32
Szczęść Boże!
Dziękuję za poprzednie odpowiedzi.
1. Zaczęła mnie nurtować kwestia zadośćuczynienia bliźnim.
Jak i czy mam zadośćuczynić to, że w wieku ok. 9-10 lat zabrałam komuś koralik, który mi się podobał? Czy wystarczy oddać jakiś inny przed posesję, tak o - położyć niby przypadkiem? (Ten jeden nawet nie wiem gdzie jest) Żałuję, ale chcę też żyć już normalnie, nie przejmując się tym co zdarzyło mi się nawydziwiać.
2. Kwestia noszenia spodni przez kobiety...czy naprawdę można za to zostać potępionym?
3. Czy noszenie sukienek czy spódnic przylegających do ciała to już prowokowanie innych?
Przepraszam za to, jak banalne się wydają te pytania, jednak chciałabym poznać pańską opinię na ten temat.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
1. Kwestię naprawienia kradzieży inaczej niż przez oddanie tego, co się zabrało trzeba by uzgodnić ze spowiednikiem. Gdy chodzi o mało wartościowy koralik (?) nie powinno być problemu, by zrobić to inaczej...
2. Nie rozumiem skąd w ogóle taki pomysł. Materię grzechów wyznacza 10 przykazań. Nie wiem pod który mogłoby to podpadać. Przecież strój to tylko kwestia obyczajów czy mody. A nie ma w spodniach nic nieprzyzwoitego. Kto ma brudne myśli tego prowokować będzie nawet kobieta ubrana od czubka głowy do paznokci palca u nogi w jakiś zwiewny i nie ujawniający kształtów strój. To nie kwestia tego, jak się ubiera kobieta, ale co się dzieje w głowie tego, który uważa, ze spodnie to strój prowokujący...
3. Jak w punkcie 2.
J.