Gość 22.04.2019 07:32
Szczesc Boze.
Chcialabym zapytac o kwestie pokuty zadawanej po Spowiedzi:
1) Czy jej odprawienie jest warunkiem waznosci Spowiedzi i powinna byc kojarzona z "Zadoscuczynieniem"?
2) Rzadko, ale czasami zdarzal mi sie brak systematycznosci akurat w odmowieniu pokuty, choc nie byla to ani ciezka, ani zbyt dluga modlitwa czy nietypowe zobowiazanie. I w pojedynczych przypadkach nie wypelnilam jej do nastepnej Spowiedzi, ale szczerze powiedzialam o tym Ksiedzu. Natomiast odkladanie pokuty ostatnio sprawilo, ze tak sie zakrecilam, iz chyba jej na koncu nie odmowilam miedzy jedna Spowiedzia a druga-w tym odstepie czasowym. I nie powiedzialam o tym na Spowiedzi, troche z lekcewazenia, a troche ze strachu, ze przeciez ilez mozna tak samo wykazywac lekkomyslnosc i pokute do tego stopnia odkladac, zeby jej na koncu chyba nie odprawic?
Czy w takiej sytuacji popelnilam grzech ciezki poprzez zatajenie faktu, ze juz za koncu nie jestem pewna, czy przed ta Spowiedzia faktycznie odmowilam pokute, czy w ogole nie?
Dziekuje za rozwazenie.
1. Nie wykonanie zadanej pokuty stawia pod znakiem zapytania szczerość żalu. To jedna z form zadośćuczynienia za zło, bardzo ważna. Dlatego przynajmniej do czasu kolejnej spowiedzi powinna zostać wykonana...
2. Proszę szczerze powiedzieć o tym wszystkim na spowiedzi i trzymać się wskazania spowiednika.
J.