Gość 31.03.2019 00:06
Chciałem zapytać z ciekawości jako zwykły obywatel, co powinien zrobić premier (rządzący ogólnie) jeśli z sondaży wynika, że ludzie chcą mieć możliwość robienia zakupów w niedzielę.
I tak ogólnie, co jeśli ludzie by chcieli czegoś wbrew etyce katolickiej - jak wtedy mają postępować rządzący, którzy służą tym, którzy ich wybrali (obecny rząd podkreśla przy wprowadzaniu różnych rzeczy, że ludzie tego oczekują, ale co jeśli oczekiwaliby czegoś złego).
Premier powinien zawsze robić nie to, czego akurat chcą wyborcy, ale co w szerszej perspektywie będzie dla nich dobre. Moim zdaniem wolne od zakupów niedziele już dziś przyczyniają się do odkrywania zapominanych w dobie zakupoholizmu form wypoczynku. Widzę np. wzrost ilości turystów w miejscowościach wypoczynkowych, zainicjowany zapewne przez 500+... Co istotne, w tych sprawach rzad ma jakąś inicjatywą, ale prawo tworzy jednak parlament - sejm i senat. I oni radzą co dobre, z co niedobre...
I tak też jest ze sprawami niezgodnymi z moralnością chrześcijańską. To w gruncie rzeczy etyka oparta na prawie naturalnym. Robienie jej na przekór zawsze źle się koczy...
J.