PD 28.03.2019 14:54
Mam pytanie natury czysto praktycznej. Jak Odpowiadający rozumie określenie "zabawa" w IV przykazaniu kościelnym? Wiadomo, że dyskoteka czy koncert rockowy taką zabawą jest, a oglądanie filmu w TV nie jest, ale na przykład zabranie dzieci do wesołego miasteczka albo wyjście na kręgle i piwo z kolegami? Granica nie jest ostra i chciałbym zapytać gdzie ona przebiega dla Odpowiadającego?
Bardzo przepraszam. Skoro granica jest nieostra, to ja jej nie wyostrzę...
J.