J 24.01.2019 23:05
Szczęść Boże.
Piszę z takim nietypowym pytaniem. Niestety nie jestem osobą idealną, ale bardzo grzeszną szczególnie ostatnio i mimo iż staram się i chcę z serca wrócić do Boga nie jest to łatwe. Co gorsza ostatnio w emocjach (jestem niestety osobą bardzo emocjonalną) poszłam do lekarza po receptę i kupiłam tabletkę "po" tego samego dnia. Raczej było to by uspokoić wewnętrzne głosy gdyż raczej było to niemożliwe bym zaszła w ciąże ale 100% nigdy nie będę miała pewności - teraz się nie przekonam a sumienie do końca życia będzie mnie gryzło choć mam za swoje. Wiem że bardzo źle zrobiłam nie ma usprawiedliwienia, troszkę sama się dziwie że tak postąpiłam bo jestem za życiem, nie wiem co mną wtedy kierowało... Wiem że jest to bardzo ciężki grzech ale czy mogę nie otrzymać rozgrzeszenia i zostać przez to wydalona ze wspólnoty kościoła ? Proszę z serca o odpowiedź. Z góry Bóg Zapłać.
Ech.. A któż jest idealny? Czasem się nawet zastanawiam, czy bycie idealnym to coś dobrego? Świętym tak. Doskonałym na wzór Boży tak - choć to chyba nieosiągalne. Ale bycie idealnym jakoś kojarzy mi się z taką jakąś sztywnością, pomnikowością, brakiem życia.... Lepszy chyba żywy człowiek niż idealny, ale marmurowy posąg :)
Jeśli szczerze żałujesz, otrzymasz rozgrzeszenie. Zażycie tabletki poronnej po stosunku nie jest zresztą związane z ekskomuniką. Bo ta jest przewidziana za aborcję, jeśli skutek nastąpił. A tu w ogóle nie wiadomo, czy do tego doszło. Tak, to był drugi zły wybór, drugi grzech, ale nie ma powodu, byś żałując nie mogła w spowiedzi otzymać rozgrzeszenia.
Tak to już jest, że człowiek nie bardzo wiadomo czemu robi czasem rzeczy, których potem bardzo żałuje. O dobre deklaracje łatwiej, trudniej, gdy przychodzi pokusa, potem jakies obawy, lęk... Wtedy okazuje się, na ile dorośliśmy do własnych ideałów. Ale nie m sensu zatrzymywać się nad upadkiem. Teraz najważniejsze, byś się podniosła i mądrzejsza o to doświadczenie już kolejny raz taką droga nie poszła.
Też J. :)