Gość 29.12.2018 17:12

Przed chwilą zadawałem tu już pytanie, przepraszam, że znowu piszę, ale jest sprawa, która nie będzie mi dawać spokoju, dlatego proszę o odpowiedź. Otóż przeglądając strony internetowe z wiadomościami czasem można się natknąć na informacje np. o księdzu, który molestował dzieci, itp. Czytałem dziś dość pobieżnie wiadomości i żuciło mi się w oczy słowo "księdzu". Myślałem, że to pewnie znowu jakiś seksualny skandal z udziałem osoby duchownej i tak z ciekawości przeczytałem tytuł artykułu o co chodzi. Okazało się, że nie był to taki artykuł, a w tytule pisało "księciu", tylko ja źle początkowo odczytałem. Od razu pojawiły się u mnie wyrzuty sumienia, że nie powinienem czytać tego typu rzeczy, bo w mojej głowie może pojawić się jakieś wyobrażenie odnośnie tego co czytam i będzie to grzech nieczystości, w dodatku z udziałem księdza. Czy zatem powinienem się wyspowiadać z przeczytania takiej wiadomości?

Odpowiedź:

Nie ma takiej potrzeby. Samo przeczytanie artykułu grzechem nie jest. Jest nim, gdy człowiek sprowokowany czytanym artykułem sam już grzech nieczystych myśli czy wyobrażeń popełnia...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg