Gość 05.11.2018 15:09

Dzień dobry,

Kilka lat temu dostałam małą Biblię od pewnego spotkanego obcego pana. Stowarzyszenie, które rozdaje takie Biblie to stowarzyszenie Gedeonitów - jak dziś wyczytałam, to organizacja protestancka i ponoć brakuje w "ich" Biblii paru fragmentów z Ewangelii św. Marka i św. Jana. Taka Biblia nie ma też Imprimatur. (Może pan o tym stowarzyszeniu poczytać gdziekolwiek.) Ja i tak czytam swoją "pewną" Biblię, ale ta od dawna jest w mojej szafce i tak się teraz zastanawiam - co z nią zrobić? Nie odważyłabym się jej komuś dać, gdyż jaką mam gwarancję jakości tłumaczenia, czy nie zmienia ono jakiegoś sensu? W końcu to Biblia od organizacji raczej protestanckiej, na pewno nie katolickiej.
Wiadomo, że jej nie wyrzucę, spalić też bym nie mogła - w końcu to Biblia! Ale jednak "niepewna". (Zresztą, nie odpowiada mi to tłumaczenie, nie podoba mi się tak jak to, które znamy z Kościoła, ale to już moja subiektywna opinia.) Nie wiem co z nią zrobić... Proszę o radę.

Odpowiedź:

Zobacz TUTAJ

J.