Gość 22.10.2018 21:19

Szczęść Boże.
Jestem w liceum i nęci mnie jedno pytanie. Czy na sprawdzianie można ściągać? Jeżeli się uczył, starałam się cokolwiek zapamiętać, ale i tak mi się nie udaje to czy mogę ściągać? Albo wiedząc, że dany przedmiot nie będzie nam potrzebny. Mając też świadomość tego, że coś nam nagle z głowy wyleciało, a na przerwie to jeszcze pamiętaliśmy, to ściąganie jest dozwolne? Miałam ostatnio taką styuacje, że nie sciągałam a kompletnie nic mi nie chciało wejść do głowy i uczniwie dostałam 2 (i później musiłam to poprawiać), a reszta klasy ściagała i dostała 4/5. I czy przy takiej sytuacji można ściągćc?? I czy wtedy grzech jest lekki czy ciężki, no chyba że to jest trudne do podziału?
Z gór dziękuje za odpowiedz :)

Odpowiedź:

Ściągać się nie powinno, bo to nieuczciwe. Nie wydaje mi się jednak, by można to było uznać za grzech ciężki. No, chyba że chodziłoby nie o szkołę, ale ściąganie na na jakimś ważnym egzaminie sprawdzającym wiedzę, którą człowiek koniecznie powinie mieć, by wykonywać jakąś czynność. Ot egzamin na prawo jazdy. Oczywiście i w tym wypadku ktoś mógłby się tłumaczyć, ze mu nie wchodzi do głowy, tyle że przepisy powinien znać, bo ich nieznajomość może być niebezpieczna...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg