Agnieszka 21.10.2018 19:57

Mam wątpliwości dotyczące fragmentu z Ewangelii, który całkiem niedawno czytałam sobie w Nowym Testamencie. Po cudzie Pana Jezusa (uzdrowienie opętanego) i wyrzuceniu złych duchów w świnie, Generazeńczycy prosili, aby Jezus opuścił to miasto. Nie bardzo rozumiem, dlaczego. Nawet jeśli Jezusa potraktowali by jako jakiegoś ‘czarnoksiężnika’, to czy w pewien sposób nie byłby On im na rękę, jako ludziom którzy pewnie jak każdy człowiek, pragnęli uzdrowień, długiego życia, może bogactwa? Więc dlaczego Jezusa i Jego uzdrowienie potraktowali tak „ostro”, że nie chcieli mieć już z Nim więcej do czynienia, i by opuścił ich miasto?
Dziękuję za wyjaśnienie.

Odpowiedź:

Żydzi nie jedli (i nie jedzą) wieprzowiny. Nakazy prawa Mojżeszowego im tego zabraniały. Gerazeńczycy byli poganami. I w przeciwieństwie do Żydów, wieprzowinę jadali. Potopienie się tak duże ilości świń było dla nich wielką stratą. Widzieli, że Jezus uzdrowił ich pobratymca, ale bali się, że mając za nic ich kulinarne gusta  spowoduje niebawem kolejne straty.Woleli się więc go ze swojego terytorium pozbyć. A że pewnie bali się zareagować jakoś ostro - nigdy ie wiadomo co taki potężny człowiek może im zrobić - to grzecznie prosili... Po prostu, wystraszyli się Jezusa. I tyle...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg