Gość 28.11.2017 19:22

Chciałam zapytać:

1. Czy aniołowie są więksi od Świętych (ludzi)?
2. W nawiązaniu do przypowieści o talentach, czy ma jakieś znaczenie to, że od człowieka który miał tylko 1 talent wzięta i dano temu, który miał ich 10, a nie 5; czy właściwie tu chodzi bardziej o znaczenie, a nie ile co i komu? Dlaczego człowieka, który dysponował tylko jednym talentem, ale go 'nie zmarnował', choć i nie rozmnożył, Bóg tak surowo ukarał? O jakie 'talenty' tutaj chodzi?

3. Chciałabym też więcej dowiedzieć się o modlitwie. W sensie, dlaczego tak naprawdę nawet sam Jezus 'naciskał', abyśmy się modlili?

Nie za bardzo też rozumiem, dlaczego i jaką wartość ma modlitwa wstawiennicza, w sensie o drugiego człowieka, za jego zdrowie, nawrócenie itd. jeśli przecież tak naprawdę wiele z tych rzeczy leży w kwestii właśnie tej osoby, czy coś zrobi ze swoim życiem czy nie, a przede wszystkim w kwestii Boga, na ile udzieli łaski, czy w danym przypadku udzieli uzdrowienia, czy nie... itd.

Dlaczego więc, choć tak naprawdę los drugiego człowieka leży często poza naszym zasięgiem, mamy się modlić za siebie nawzajem, za nieprzyjaciół itd.? I dlaczego mamy modlić się też za samego/samą siebie? Nie bardzo to rozumiem.

4. I ostatnie pytanie, może mniej 'duchowe'. Czy w przypadku, kiedy bardzo rzadko przyjeżdżam do domu i w związku z tym zwierzak mojej rodziny jest agresywny, czasem się na mnie rzuca, jest to stosowne, jeśli odda się go na czas mego pobytu no może nie do schroniska oczywiście, ale do tzw. hoteli dla zwierząt?

Dziękuję i pozdrawiam.

Odpowiedź:

1. W Piśmie świętym znaleźć można zarówno testy, w których mowa jest o tym, że aniołowie są więksi, jak i takie w których człowiek pokazany jest ponad aniołami. Zwłaszcza ponad nimi jest od momentu, kiedy Chrystus przyjął ludzką, a nie anielską naturę.

2. W przypowieści o talentach, podobnie jak w przypowieści minach, nie chodzi o "marnowanie" ale o lenistwo. Zapomnij, że słowo "talent" znaczy dla nas co znaczy. Pomyśl, ze chodzi o sporą kasę. I o to, że ten, który miał dużo musiał się sporo napracować, żeby pomnożyć majątek pana, a ten, który dostał mało, miał tej pracy znacznie mniej. A mimo to mu się nie chciało....

3. Modlitwa to spotkanie  z Bogiem. Bardzo ważnym jest, by człowiek się z Bogiem spotykał. Bo przez to spotkanie, w myśl zasady "z jakim przestajesz takim się stajesz", upodabnia się do Boga, uczy się myśleć jego kategoriami, patrzyć Jego spojrzeniem.A modlitwa za innych? Cóż... Czasem w  cierpieniu, które na nas Bóg dopuszcza chodzi o to, żeby przez to zrodziło się więcej dobra. Kiedy się modlisz, to też mnożysz dobro, prawda? I może ktoś cierpienia uniknąć, bo nie będzie już Bogu dla pomnożenia tego dobra potrzebne...

4. Nie ma obowiązku trzymania w domu zwierząt. Oddanie go pod opiekę komu innemu na pewno nie jest grzechem.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg