Gość 05.09.2017 20:17

Witam piszę do państwa bo mam pewien problem,ale zacznę od początku...
(...)

Wiem,że może to głupio zabrzmi ale dzięki niemu uwierzyłam,że może być dobrze.On zawsze we mnie wierzył,w pewnym sensie opiekował się mną i pełni mu ufałam.Mimo,że od jego odejścia minął już jakiś czas ale nie umiem się pozbierać,czuje się jakbym została sama.Czy powinnam z nim nadal utrzymywać kontakt?Czy jest to w jakiś sposób złe?

Odpowiedź:

Utrzymywanie kontaktu z człowiekiem, który pomógł czy pomaga Ci wierzyć w siebie nie jest złe. Nawet jeśli ten człowiek jest księdzem. Uważaj tylko, żeby to nie przerodziło się w zakochanie. Musisz jasno sobie powiedzieć, że wasza znajomość nigdy nie powinna być zbyt zażyła, że nigdy nie będziesz jego ukochaną czy żoną. Przyjęcie takiej postawy nie jest niemożliwe, ale, jak pokazuje życie, bywa trudne. Zwłaszcza dla osób, które nie mają wokół siebie ludzi, którym ufają i z którymi czują się dobrze...

J.