Gość 08.01.2017 16:29
Witam,
Mam pytania:
1.Czy Spowiedź jest dalej ważna, jeśli Ksiądz podczas Spowiedzi usnął, a przynajmniej mam takie wrażenie? Był starszą osobą i po moim wyznaniu grzechów siedział da dalej skupiony, z zamkniętymi oczyma, i jakby tak nagle się ocknął. Nie wyglądało to raczej aby modlił się czy myślał w tym czasie, ale po prostu usnął.
2.Czy poświęcenie swego życia za innych, aż do śmierci, jest wartością naprawdę najwyższą, i dlaczego? Przecież z jednej strony, jest to piękny gest i wielu świętych oddało swoje życie za innych (i dosłownie w sensie fizycznym, ale i duchowym), skoro mamy z drugiej strony najpierw kochać siebie i, postępując według przykazań, dbać o swoje zdrowie i życie?
3.Na temat postu, zwłaszcza jeśli dotyczy to dni nakazanych i postu ścisłego, kiedy można zjeść 3 posiłki a tylko jeden do syta, to czy złamaniem tego postu będzie zjedzenie pomiędzy tym czegoś drobnego w międzyczasie? Na ile restrykcyjnie mamy do tego podchodzić?
Bardzo dziękuję.
1. Jeśli ów ksiądz udzielił rozgrzeszenia, a spowiadający się niczego nie zatajał, to spowiedź jest ważna.
2. Mamy prawo dbać o siebie. Pamiętając oczywiście o ważnych obowiązkach, jakie mamy wobec bliźnich (np. utrzymanie rodziny). Sęk w tym, że jeśli poświęcamy samych siebie, a służymy bliźnim, robimy lepiej. Nie ma takiego obowiązku, ale trudno nie uznać takiej szlachetnej postawy za lepszą, niż dawanie bliźnim minimum, a zajmowanie się tylko sobą...
3. Proszę starać się wypełniać zasady dotyczące postu jak najściślej. Gdy sobie wymagania luzujemy, to czy coś w ogóle jeszcze z postu zostaje?