Gość 08.01.2017 11:52
Dzień dobry,
1. Na stronie http://mateusz.pl/mt/znak/sggd.htm znalazłem infromację, iż pogoń za nowinkami to grzech pychy. O co może chodzić? W sumie jestem "gadżeciarzem" i lubię nowości, czy to czyni mnie człowiekiem pełnym pychy?
2. Druga sytyacja. Nie daj Boże wojna i stoję sam na sam z przeciwnikiem celujemy w siebie. Sytuacja on, ablo ja, oczywiście rozejm też wchodzi w grę, ale nie wiadomo czy przeciwnik go przyjmie. Jak należy postąpić?
1. Nie wiem. Łatwo mi sobie wyobrazić zarówno to, że takie gonienie za nowinkami wynika z pychy albo chciwości jak i to, że nie jest to tych grzechów przejawem, a raczej jest pewna pasją. Z tym drugim możemy mieć do czynienia zwłaszcza wtedy, gdy człowiek szuka nowinek z jednej tylko dziedziny. Ot, zbiera monety i bak wydał właśnie jakąś nową... Jak jest w Twoim przypadku nie wiem.
2. To skomplikowana sprawa, w której trzeba by zadać wiele pytań. Między innymi to, czy stoję w tej wojnie po właściwej stronie, a czy jeśli nie, to czy powinienem gorliwie wypełniać swoje żołnierskie obowiązki, a nie próbować się jakoś :zadekować. Zasadniczo jest tak, ze człowiek ma prawo się bronić, więc i zabić przeciwnika, gdy dla obrony własnego życia nie ma innego sposobu.
J.