alzheimer-dusza-osoba 06.05.2016 13:46
Znam pewnego pana starszego, który zachorował na zanik pamięci, chyba jest to Alzheimer, ale lekarze nie są pewni, ale raczej wskazują na tę chorobę. Nie znałem go jak był zdrowy. Ale teraz on nic jakby nie rozumie, nie pamięta. Nie wiem czy można tak powiedzieć, ale jakby nie jest już osobą, nie ma samoświadomości. Chciałbym zapytać, jak to jest z takimi chorobami, w odniesieniu do duszy człowieka i tym, że człowiek jest jako osoba. Jaką osobą jest tak ciężko chora osoba, która nic nie kojarzy, nie wie co się z nią dzieje. Czy dusza takiej osoby też jest taka otępiała? Czy to tylko ciało choruje? A może taka osoba wszystko pamięta i wszystko rozumie przez duszę, tylko ciało jest blokadą, więzieniem, i nic nie potrafi taka osoba zakomunikować, przekazać światu?
Nie wiem jak to wszystko wygląda od strony medycznej: na ile ktoś nie wie co się dzieje, a na ile rozumie, tylko jest jakby uwięziony w ciele. Na pewno jednak człowiek w tym wypadku nie traci duszy. Podobnie zresztą jak podczas snu....
To nie jest tak, ze dusza to jest to, co w człowieku myśli i czuje. To pierwiastek duchowy w człowieku. Może istnieć bez ciała (po śmierci, do zmartwychwstania), ale, jak to widać w przypadku snu, nie zawsze musi być czymś ponad ciałem, co ciałem zawsze kieruje...
J.