Gość 12.10.2015 15:43
Mam pytanie. Czy byłoby grzechem gdybym sprzedała (np. na przetopienie) złoty łańcuszek komunijny (stary - 22 lata, cieniutki, często się rwie i spada), z którym ma coraz większe problemy. W zamian zakupiłabym inny, nowy i dała poświęcić i nosiła.
Odpowiadający nie widziałby w tym grzechu. Z rzeczami poświęconymi, kiedy się psują, można postąpić jak z ciałem człowieka: zakopać albo spalić. Przetopienie jest w sumie jak spalenie. Zwłaszcza że chodzi o łańcuszek, nie medalik czy krzyżyk...
J.