Gość 01.08.2015 12:21
Jeżeli jeszcze podczas mszy świętej,od razu po spowiedzi miałem pokusy,albo złe myśli np.bluźniercze i może też nieczyste to czy ta spowiedź była ważna?
Dodam,że podczas tej spowiedzi zapytałem spowiednika czy mam nie wracać do dawnych grzechów i spowiednik kazał mi nie wracać do dawnych grzechów.
Czy jeśli na spowiedzi mówiłem,że przez kilka lat popełniałem rzadziej grzech masturbacji,ale nie powiedziałem,że prawdopodobnie z powodu tego,że nadużywałem leków psychiatrycznych,które zmniejszały u mnie popęd seksualny to czy mam to powiedzieć na następnej spowiedzi?
Na tej spowiedzi mówiłem o grzechach kradzieży drewna z lasu(teraz wiem,że to może nie była kradzież) i nie zapytałem,czy mam oddać to drewno,ksiądz też nic o tym nie mówił i nie oddałem,czy przez to,że nie oddałem tego drewna,a także zabawek,które kiedyś ukradłem ,np.kuzynkom i kuzynowi(było ich około 10)ta spowiedź była nieważna?
1. Co powiedział Ci spowiednik? Że masz do dawnych spraw nie wracać. Więc nie wracaj. Twoich dawnych grzechów już nie ma. Teraz spowiadaj się tylko z tego, co zdarzyło Ci się złego zrobić od ostatniej spowiedzi. Na pewno z powodu braku zadośćuczynienia w tych dawnych sprawach, ale w sumie drobiazgach, nie ma problemu nieważnej spowiedzi.
2. Żaden grzech popełniony po spowiedzi nie czyni tej spowiedzi nieważną. Chyba że ktoś wcześniej już zaplanował grzech. Zyskujemy odpuszczenie grzechów jeśli tu i teraz, w tym momencie, szczerze żałujemy i wyznajemy nasze grzechy. Nie ma znaczenia co będzie za 5 minut. Uprzedzając pytanie o szczerość żalu: to ksiądz go ocenia. Jeśli dał Ci rozgrzeszenie, to spowiedź jest ważna i naprawdę już do przeszłości nie wracaj.
3. Pokusa nie jest grzechem.
J.