Gość 29.01.2015 23:17
Czy przeczytanie książki "Pięćdziesiąt twarzy Greya", w celu poznania i wypracowania sobie opinii na temat wymienionej powieści, jest grzechem?
Nie wiem, bo czytałem tylko recenzję. Na pewno jest stąpaniem po cienkiej linii. Bo intencje, żeby wyrobic sobie opinię, podczas czytania łatwo zmienić i czytać ksiązkę jak pornografię....
J.