anettka90 25.01.2015 22:46
Mam ustalona. Date slubu na kwiecien tego roku. Razem z narzeczonym dowiedzielismy sie ze w lipcu zostaniemy rodzicami. Podczas nauk przedmalzenskich pani oznajmila nam ze nasze dziecko jest grzechem a nasze malzenstwo zostalo pozbawione fundamentow ktore maja itrzymac rodzine. Kazala zalowac za to. Ale jak mam zalowac ze pod sercem nosze malenstwo na ktorego punkcie juz szalejemy. Owszem nie zachowalismy czystosci ale czy dziecko to grzech.?? Blagam o pomoc
Dziecko poczęło się w grzechu, ale grzechem na pewno nie jest. Zawsze jest Bożym błogosławieństwem. Nawet jeśli poczęliście je trochę za szybko...
Współżycia przed ślubem oczywiście pochwalać nie można. Żałować trzeba nie tego, ze pojawi się dziecko, ale tego, że złamaliście Boże prawo. Ale, jak widzisz, Bóg to zło zamienił w dobro. On tak potrafi.... Żałujcie więc zła, jakim była niecierpliwość. Tego że Bóg dał wam wskutek tej niecierpliwości dziecko, oczywiście nie...
Na pocieszenie mogę powiedzieć jeszcze jedno: skoro planowaliście już ślub, to fakt, ze współżyliście na pewno sprawia, ze wasz grzech był mniejszy. Tylko ta niecierpliwość....
J.