Gość 18.12.2014 22:46
jestem straszną grzesznicą zaczynam się nawracać ale czy mam jeszcze jakieś szanse u BOGA a mianowicie wiele lat temu poddałam się invitro mam dwójkę cudownych dzieci wychowuję je po katolicku syn ministrant córka też pomaga przy kościele ale jeszcze 5 embrionów z którymi nie wiem co począć bo już jestem za stara gdy starałam się o dziecko nie mówiono tyle co teraz o tym problemie nie miałam dostępu do internetu bardzo pragnęłam dziecka do tego stopnia że myślałam żeby komuś ukraść ,zdradzić męża by je tylko mieć gotowa byłam na wszystko a teraz tylko żałuję mojej decyzji bo wiem jaki straszny grzech popełniłam czy BÓG mi wybaczy
Bóg każdemu skruszonemu grzesznikowi wybacza. Nawet gdyby jego dawne grzechy nie wynikały z niewiedzy, a z czystej złej woli. Tym bardziej Tobie, która szczerze żałujesz i piszesz, że po części to wszystko wynikło z niewiedzy. Warto by o sprawie powiedzieć w spowiedzi, jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś...
I zwróć uwagę, że Bóg z tego zła wyprowadził jednak dobro. Masz tę dwójkę cudownych dzieci. On często tak robi. Naprawia co zrobiliśmy złego, posługuje się tym złem, by wynikło z tego dobro. I choć dziś wiesz, że tak nie było wolno, to na pewno możesz i powinnaś z całego serca kochać te swoje dzieci. Podobnie jak mogą i powinny swoje dzieci kochać kobiety, które poczęły w grzechu cudzołóstwa. Trudno, stało się. Ale jest człowiek i trzeba mu dać wszystko, na co jako osoba ludzka zasługuje...
J.